siema siema :P
boże co ja tu robie, chyba chciałam zjeść buta O.o mniejsza...
sorry, że wczoraj nie pisałam, ale naprawde nie było kiedy
No to wczoraj było zajebiście, dni otwarte luuuuuz jak cza poszliśmy klasą i wychowawcą do kina, nie ważne że w 6 osób ale poszliśmy "klasą" :
haha. Byliśmy na filmie "Oz, wielki i potężny". Film nawet spoko, tylko szczerze to wolałam iść na co innego
no cóz. jak się idzie klasą to filmów się nie wybiera...
Po filmie poszliśmy do Maca, standardowo. było "troche" ludzi bo się zjechały te wszystkie dzieciuchy ze wsi i była kolejka. Ale my zdążyliśmy stanąć w kasie przed tą falą małolatów heheszki no dobra mniejsza.
Zjedliśmy, posiedzieliśmy i poszliśmy..
Po Macu poszłam z Olką i Dominiką na chatę. I chwile później wyszłam do rudziaszka hehehehhe Siedzieliśmy cały dzień u niego bo sypało i zimno...
"gdy ciało A oddziałuje na ciało B to ciało C się nie wpierdala"