Gdzieś na dnie Tak jak Ty
Rozdarta, słaba, złamana, zła
Byłam zaszczuta w świecie paranoi, strachu, ambicji honoru i walki.
Czułam się jak odarta z uczuć,
Z moich myśli.
Zgwałcona mentalnie ponizona, oszukana
Przez tych którym swoje życie oddałam
I ślepo ufałam
Przez wszystkich moich ludzi których tak bardzo kochałam
Teraz Już przed żadnym z nich czoła nie chylę
Odrzucam te chwilę
I wszystkie słowa którymi złamali i opętali
Odrzucam pustą poezję
Wszystkie ich oczy puste
Ich tak na prawdę nigdy nie było
Miłości z ich strony nigdy nie było
Chce wiedzieć gdzie jestem
Bo tu gdzie jestem już nikogo nie ma
P.S. Miejcie swój honor i nie zachowujcie się jak pionki
Z życia wzięte i z piosenki dzienx którzy byli i nadal są
A teraz idę spać bo rano muszę wstać...