Tiaaa zdj wczorajsze :) lubie takie dni :p to nic że zostałam wyrzucona pod spryskiwacz do trawy i miałam całe moje spodnie :p później trochę padalo ale na szczęście zdążyliśmy polazic ;D ale w sobotę znów jedziemy i tym razem już naladuje telefon HEHE a teraz uciekam baj ;)