Myślałam że wsyztsko bedzie dobrze...
Że wszytsko sie ułoży...
Że bedzie nadal tak jak bylo na początku...
Że bedzie miło...
Że bedzie to coś...
Że wszytsko wróci...
No ale chyba niestety...
Jest gorzej niz myslałam...
Miłośc...
Nadzieja...
Smutek...
Ból...
Żal...
Nadzieja...
Na lepsze jutro...
Na to że sie zmienisz...
Że w koncu coś zrozumiesz...
Że moze chodz troszke sie postarasz...
Ale jak widac nic...
Bo nadzieja jest matką głupich...
Nic na to nie poradze...
Jednyne co zostało to wspomnienia...
Te pikne wspomnienia...
To jak było kiedys...