Zastanawiam się czasem dlaczego robimy pewne rzeczy bez zastanowienia.
Po prostu się dzieją. Jakiś impuls, nie dokońca okreslony
nami kieruje i sprawia, że robimy rzeczy, których potem żałujemy.
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy.
- Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Dziwnie spędzam te ostatnie noce.
Oglądam 'ambitne' filmy i seriale,
zaczęłam dziś oglądać pierwszy sezon "Dextera",
za którym miałam się już dawno zabrać.
Tęsknię.