photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 MARCA 2013

jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic.

miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna.

kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę.

nie śniłam o Nim, nawet nie myślałam.

nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał.ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.

teraz wszystko się zmieniło.

kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu.

teraz, za 5 minut przy Tobie oddam cały swój świat.