I jedzie do mnie, wie o wszystkim, o tym co przeżyłem, o tym jak się czuje i w ogóle jej to nie przeszkadza, że zrobimy to dla sportu, dla człowieczeństwa, powiedziała, że skończyły się gry. Nie mam ochoty na zemstę, ona mi w zasadzie zwisa.
Jest szczupła, trenuje sporty walki, denerwująca persona ale konkretna. Poradzę sobie?
A zaczęło się od - Przepraszam, masz coś na okularach.
Konkret
///
Ani jeden wokół tutaj nie jest Na twoim poziomie - jesteś wyżej
Wylewasz swoje serce Zachowuję się tak, jakbym wiedziała
Trzymałeś mnie tak mocno Tak mocno, że nigdy nie zdołałam uciec
och Próbowałam się dowiedzieć Kiedy nikt z nich nie przyszedł
I teraz utknęłam po środku I kochany, musiałeś mnie z tego wyciągnąć