jestem wściekła, czemu to się tak potoczyło . Chce żeby było tak jak dawaniej nawet nie wiesz jak bardzo mocno tęksnie za wszystkim. Wybrałam złą droge życia, tą która mnie męczy i przytłacza. Nienawidze osoby jaką jestem, a jednak sama do tego doprowadziłam. Próbuje dawać rade nie pokazując że mnie to gyzie. Najgosze jest to ,że chyba wiem co robie źle nie przestając. Żenujące,siemson