Mayu świętuje, bo dziś kupiła dwie nowe mangi i pięć par kolczyków. Do tego czeka jeszcze na jutrzejsze trzy pary i leci sobie zrobić jeszcze trzy dziurki w uszach.
Hahah. Nie. Żart. Pewnie tylko jedną. Ale chciałabym mieć jeszcze trzy. Albo cztery... No i te cholerne tatuaże.
Nawet IM to nie przeszkadza, że to moje ciało. Ale kasy mi nie dadzą XD
Lubię ich.
Powiedzieli 'kolczyk albo koncert'. Dobra, na razie koncert, a potem kolczyk.