Nawiązano połączenie
12:54
M: No czejjśśćć, co tam ?
J: Ah,kac morderca~
M: U mnie też. Musze siedziec w chacie bo niby u nas jakis gwalciciel łazi po miescie.
J: Ja bym z chęcia wyszedł na twoim miejscu hahaha
i tak siedzisz w domu, co za roznica..
M: Mysle ze starzy bardziej sie amrtwia o siostre niz mnie.
pewnie by chcieli zeby to mnie by zgwałcił
J: ty tez bys pewnie chcial hah
M: Opanuj sie i przestan sie ze mnie nabijac..~~1 *naburmuszoana mina*
J: Sorry, mam dobry dzien, nie nabija sie, sorka sorka, wybacz o paniee *sklada dlonie i sie klania*
M: No juz, juz. Wybacze, ale...!
J: Aleeee....co?
M: Niedlugo walentynki nie?
J: No i?
Mowilem ci ze ja nie zz tych, dla mnie jestes kumplem ,stary.
M: Kurwa, chcialem tylko wpasc do ciebie, zle?
J:D-do mnie?! W walentynki? Ty?
Pppieerwsze spotkanie?
M: No i ?Mam kase na ciapciąg, jak nie moge to spoko..
J: Chodzi o chate. *drapie sie* Wiesz,ze mam nie za fajnie.
M: A ktos mowil ze mamy byc u ciebie na chacie?
J: Sugerujesz cos?
M: Nie ,tylko skoro nie odpowiadaja ci warunki w chacie to moge wynajac pokoj w hotelu...z dwoja lozkami, bys nie czul sie glupio.
J: No niezly pomysl. Jak chcesz..no dobra! pisze sie na to, uchlejemy sie jak swinie! brachu! ahhh dawno sie tak nie cieszylem na popijawe.
M: Czemuu?
J: Bo zazwyczaj sie pije ze smutki i mozna zapomniec o calym tym gownie. A teraz sie napije z przyjemnosci.
M:Oooo.. no ok, to ja moge ci dac przyjemnosc haha
J: Haaa-haa, wiem ze mam frusracje seksualna ale bez przesady ~
M: Dobra, spoko, tylko zartowalem *pokazuje jezyk*
J: No ja mysle. Po prostu wiesz.. mam wrazenie ze...nie wiem.. nie nic.
M: No mow...~
J: Nie chce psuc przyjazni, po lenie mam juz dosc, skad mam wiedz...ee..znaczym, gdybym byl homo , to nawet hdybysmy byli razem, to skad mialbym miec pewnosc ze ktoregos eazu i ty bys mnie nei zostawil?
M: Oo ,sugerujesz cos. *usmiech*
J: Nieeee!!! PO prostu, no ,kurwa, wiesz o co mi chdozii~
M: A zostawilem cie?
J: No nie..
M: No to masz odpowiedz* wiekszy usmiech*
J: Nie ciesz sie tak ty,tyy.. dieble maly.
M: Dzisiaj w jakims programie kulinarnym lecialo,ze laska zrobila pudding czy cos czekoladowe i facet sprobowal i powiedzial .. " Diabel Cie skusil, ale zaslugujesz na zbawienie", spodobal mi sie tekst.
J: A no fajny, pasowalby ci haha
M: Mi? Cos ty. Spadam bo musze ogarnąc chaos w pokoju.
J: Co ty gadasz? Myslalem ze masz zawsze uber czysto.
M:Pozory,wiesz, mowią,ze glupi ma porzadek a mądry umie zapanowac nad chaosem haahaha
J: W takim razie jestem drugi Einstein
M: No to zajebiscie, einsteine, rozwiaż moj mozg bo sam siebie nie ogarniam. spierdalam, do pozniej...~
J: Papaaa
Zakonczono połączenie
13:56