Z roku na rok coraz bardziej się starzeje, dzisiaj 5 lat a za kilka miesięcy 6 i z roku na rok co raz więcej. A moja pani wciąż się matrwi moim szczeniackim zachowaniem. Moimi warjacjami i głupotą.
A ja pytam: Jakimi wariacjami, jaką głupotą? Przecież jestem Bokserem, czyli wszystko ze mną w porządku.