Zdecydowanie potrzebuje mamonów i potrzebuje napaść na sklepy,
ale problem w tym że jakoś specjalnie do pracy mi sie nie spieszy :D
rzęski mam, paznokcie mam, teraz przy najblizszym wpływie jakiejkolwiek
gotówki musze zamówic wlosy, bo stare już są masakrycznie przeorane..
dobra lecę sie myć i wgl, trzeba posprzątac, zeby Mężus pozniej na mnie
nie czekał i nie strzelał z dupy, jak to ma w zwyczaju ;))
'JAK SIĘ BAWIĆ, TO SIE BAWIĆ, Z OKIEN SKAKAĆ, NOGI POŁAMAĆ'
HAHAHAHAHAHA, jesteśmy mistrzami i tyle w temacie!