To właśnie ''Szlachta'' odciąga mnie od tego wszystkiego... Od myśli o tym co było a czego nie będzie... Czas skończyć z byciem małą dziewczynką, wstać, otrzepać się i pokazać, że jeszcze na cos mnie stać. Już się otrząsnęłam, jednek czasem zdarzają się wieczory gdy uronię niejedną łzę, mając przed oczami obraz Twojej twarzy... Jak chciałeś - tak jest. Każdy poszedł w swoją stronę, co było już nie wróci... Pamiętaj, że znaczyłeś dla mnie wiele... Lecz ten rozdział już zamknięty...
Nie widziałam Cię już od miesiąca.
I nic.
Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza.
Dziękuję Ci R.
Nigdy Nie Zapomnę...