W tym roku byłam na Bitwie w Komarowie z Basią i Beatą, i jakoś zapomniałam że mam zdjęcia. Ale było super, niezwykłe widowisko :]
Nie pamiętam czy to ten pan ze zdjęcia czy może jakiś inny, też tak samo się rozpędził i popręg mu pękł no i sobie pan poleciał z siodłem . Na szczeście nic mu się nie stało :)
Ale ci ułanie tak szybko jeździli na tych koniach :o a ten arabek to najszybciej, śmigał jak nakręcony ciekawe czy Pola też taka będzie :D
Tylko obserwowani przez użytkownika xliwiax
mogą komentować na tym fotoblogu.