ciągle coś, ciągle gdzieś. nie mam czasu na nic, ale przynajmniej korzystam z wakacji na 100%. teraz pozostało tylko wielkie odliczanie do 24.08, masa roboty i poświęceń. a potem to już tylko siedzieć i płakać, że czas przywitać 3 klasę. w ostatnich dniach zrozumiałam jak głupia i naiwna byłam. czas powiedzieć stanowcze 'NIE' i wziąć się w garść.