Hmm.... Zacznę od początku dnia....
Z Martu akcja z pociągiem - wiary od cholery [ ! ] - miejsca 0.
W szkole jakoś dało sie wytrzymać ....
Na dworze piździawa jak huuuuuy ..... ;/ ;/
Do tego nie grzali w pociągu bo woleli sobie oszczędzić
Bardzo szybka droga do domu.... żeby jak najszybciej wejść do ciepego pomieszczenia ;)
Jednak w domu zimnoooo..... i musiałam zrobić ogień !
Tradycyjnie od pewnego czasu od zajebania nauki.... ;/ ;/ Ale, że mi sie nie chce to już inną drogą
Ogólnie humor dziwny w huuu.... najchętniej wyżyła bym sie na kimś ,ale niestety takiej osoby nie mam xD
Jestem zła na siebie i nie wiem za co.... ;/
Wszystko mnie wkurza...
<a może to tylko przez ciotkę>
Jeszcze troszkę i spać... może jutro bd. lepiej.... ;)