Mija rok , odkąd zamieszkaliśmy wspólnie.
Pamiętam jak podjeliśmy taką decyzje .
Ile miałam wątpliwości , bałam się ,że zaczniemy się sobą nudzić, nie będziemy mieli o czym rozmawiać , ale tak sie nigdy nie stało . Chyba cała filozofia właśnie w tym ,żeby ciągle sie o siebie starać , robić sobie drobne niesodzianki , zabiegać o siebie i mimo prawie 4 lat związku nadal sie podrywać .
Tak , czasem sie podrywamy , zupełnie jak na początku . Niby to tylko 4 lata ,ale kto jest tak szczęśliwy w naszym wieku w takich długich związkach . Zazwyczaj ludzie zaczynają się sobą nudzić , jak tylko mija fascynacja drugą osobą . Myślę ,że my się zadziwiamy na każdym kroku i ta ciekawość co dalej , ciągle wzrasta.
Nigdy , mimo kilku gorszych chwil nie poddaliśmy się , zawsze walczymy o Nasz związek . Nigdy nie zwątpiliśmy .
To cholernie silny związek . Jak sie poznawaliśmy nie spodziwałabym się ,że to będzie takie silne .
Zawsze możemy na siebie liczyć . Teraz Cię tu nie ma ,ale zostały nam 2 miesiące , połowa za nami . Tak zleciało ... Mimo tej odległości , wiem ,że robisz wszystko by mnie zobaczyć . Ta radość kiedy sie widzimy .. to największa radość na świecie całym . Serce tylko pęka , kiedy musimy się żegnać , każde pożegnanie jest trudniejsze .
Tak dużo już wspólnie przeszliśmy , tyle pięknych wspomnień mamy . A tyle przed nami . Cały świat przed nami.
I kilku nam nie życzyło dobrze co?
Ale jak widać , niektóre miłości zaciskają się jak pieprzony węzeł , całkiem przypadkiem .
,, Nie wyobrażam sobie być z kimś z przymusu, bez powodu czy dlatego, że nie miałabym lepszej opcji. Być z kimś to nie tylko chodzić za rękę i często się spotykać, czy recytować oklepane wyznania miłosne. To jest coś o wiele więcej, nie wiem czy wiesz o czym mówię. To jest być blisko kogoś, jako człowiek. Znać jego nawyki, wiedzieć co go boli i jak mu pomóc. Być skutecznym lekiem na jego smutki, nie móc spać z tęsknoty. Miłość musi być gorliwa i zaborcza, nie może być "ot tak. Nie może być monotonna jak codzienność, tylko dzika i nieokiełznana. Nie mówię, że musicie oddychać w tym samym tempie i rozumieć się bez słów. Nie ma dwóch idealnie dobranych osób. Ale te różnice, błędy, czynią z nich ludzi. To jest piękne. Kiedy dwoje najzwyklejszych ludzi którzy mają na swoich kontach zarówno wzloty i upadki zaczynają dzielić ze sobą życie. Nie umiem ubrać w słowa.
Miłość to fascynacja, chęć odkrywania coraz to nowych warstw. To niezwykła odwaga, a kto się nie boi, nie może powiedzieć, że jest odważny.
Musisz być przy tym kimś, bo bez tego nie potrafisz funkcjonować. Ciągle czujesz pustkę której nie możesz niczym zapełnić. Jesteś jak bez nogi, bez ręki, bezwładny, bezsilny.
Każdy ruch drugiej osoby, to czy pocałuje Cię w nos czy w nadgarstek, jest dla Ciebie jak rytuał. Nic nie wyraża uczuć do takiego stopnia jak te drobne gesty. Kiedy trzyma rękę na Twoim sercu i czuje jak ono stopniowo przyspiesza, kiedy gładzi kciukiem Twoją skroń, a Ty uśmiechasz się błogo upajając się rozkoszą która wynika z tego, że przy Tobie jest.
Miłość jest groteską. Przynosi tyle samo bólu co szczęścia. Wynagradza nam wszystko. Wszystkie niedogodności i potknięcia. Dwoje ludzi którzy mogą rozmawiać o wszystkim, mogą na siebie liczyć w każdym momencie, są dla siebie nawzajem ogromnym wsparciem. Ich ciała są jak mechanizm. Należą do siebie nawzajem, współpracują. Bez siebie nie tworzą już tak doskonałego urządzenia. Nie wiem czy zrozumiałeś. Są sobie niezbędni. Potrzebni.''
https://www.youtube.com/watch?v=2w07qgIq-Wg
Inni zdjęcia: 99% z 1 kronikakrukastop toujourspurEdge of Excess tasteofinnocence1490 akcentova323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigdJa patkigd