Kto ma prawo mówić, że nie zostaniemy razem?
Kto ma prawo mówić, że nie staniemy się silniejsi?
Kto ma prawo mówić, że mogę żyć bez Ciebie?
Kto ma prawo mówić, że to nie jest nasza miłość?
Czuję tą gorycz i rozpacz, po prostu nie miesci mi sie to w głowie..
Oddam wszytko w rece Boga i losu .
Wiem ze my damy rade, chodzby minal rok.. dwa!.
O to sie nie martwie, wierze w nas!
... ale wciaz nie pojmuje jak najblizsza mi osoba, której myslalam ze moge zaufac,
jak mozna wgl tak myslec i do takich rzeczy sie posunac?.
Nie miesci mi sie to w glowie, zawidolam sie na najblizszej osobie
nie wiem, nie wiem
Niektorzy nie zdaja sobie sprawy ze chcac dobrze robia jeszcze gorzej.
Błedy sie popelnia, ale tez sie na nich uczy,
ja dostalam wielka nauczke..
Osoba ktora mowila ze bedzie ze mna w tej trudnej chwili, ktorej ufalam i wierzylam ze tak bedzie..
teraz mnie zostawia, chce uciec.
najlepiej zostawic mnie z tym samą
i powiedziec ze ktos inny lepiej sie zajmie.
http://www.youtube.com/watch?v=Q-T9E2kEQBA
Uwierzylam ze bedzie dobrze i wszytko sie znow zaczynie układać...
zawsze musi sie zepsuc?