Każdy deszcz, każda noc, nagi księżyc, jego czuły wzrok, zapach traw, ciepło dni, jakby trochę magii ktoś odebrał im.
W strugach deszczu potykam się o swój własny próżny cień,
A ja patrze na ciebie kiedy ty słodko śpisz wiesz gdy widze jak śpisz wiem, że mam po co żyć. Bo ja, ja bez ciebie nie mam szans by tak przez cały czas wciąż do przodu iść pod wiatr, gonić świat.
przepraszam ze sklamałam nigdy tego wiecej nie zrobie. Bo jesteś najważniejszy i bez Ciebie moje życie nie ma sensu to wszytsko moja wina...