Siemankoo < 3 .
Ta fota to ahhhhh < 3 . on tu jest taki Sexsi ehh zły chłopiec!
to mnie kręci xD mrrrr < 3 .
Po skończeniu wpijania się w jego nieziemskie usta zauważyłam jego mame w drzwiach szpitalnej sali zrobiłam się trochę czerwona ale jego mama przedstawiła mi się a ja jej już po poznaniu byłam szczęśliwa pocałowałam Justina w czoło i powiedziałam że niedługo wpadnę do niego i wyszłam gdy byłam na korytarzu zaczęłam gadać z Kasią a marek pojechał do domu na obozie ....
Oczami Justina:
- Mamo coś się stało czemu masz taką minę ?
-Synku czy ty wiesz w co się pakujesz ?
-a co masz na myśli ?
- No ty i ta Jessica ?
-Aha wiem mamo !
-a skąd taka pewność ona jest zwykłą dziewczyną a ty ..
- Nie kończ a ja jestem gwiazdą mamo ja wcale się tak nie czuje !!!! Kocham Jess i nie chcę słuchać nic na jej temat !
-Ale synku ja nic nie mówię ona jest miłą osobą i widzę że jej bardzo zależy na tobie
-mi też bardzo na niej zależy !
-wiem *przytuliła mnie*
-mamo mam jeszcze jedną proźbę czy Jess może pomieszkać parę dni u nas ?
- No pewnie !
- to wspaniale ......
Oczami Jessiki :
Kasia- Jess ale ty musisz wyjechać do domu !
-nie nie mogę nie zostawię Justina !
Krzyknęłam i wyszłam przed budynek żeby zadzwonić do rodziców !
Mama- Tak słucham
- Mamo cześć to ja Jess
- o Jess od Kogo dzwonisz ?
-z Budki telefonicznej momo słuchaj chcę tu zostać jeszcze 2 dni
-Ale kochanie a gdzie będziesz spałą ?
-Mam zapewniony nocleg Proszę !
- No nie wiem
- Mamoooo Proszę
-No Już Dobrze możesz ale uważaj na siebie ..
-ok pa mamuś !
poleciałam jak oparzona do do szpitala i powiedziałam Kasi że mogę zostać a wtedy ........................................