To zdijęcie z Paryża w muzeum ewoluci. Były tam zwierzęta, zwierzęta które były kiedyś a teraz ich nie ma i takie tam różne rzeczy zwiozane z tym.
Byłam zobaczyć wierze Eiffla (nie wiem jak to sie pisze.) w nocy jak mrugała. Też zobaczyłam ją w dzień i byłam na drugim piętrze.
Niektórzy francuzi są nie mili. Najlepiej to jechać samolotem a jezdzić (nie moge napisać dobrze jezdzić bo Nika nie chce mi powiedziedz.) metrem.
Było bardzo fajnie