Cześć Izabelko droga! :*
Powiem Ci, że usunęłam Ci jeden z dzisiejszych wpisów, ponieważ wyjebałaś mi obydwa ahahhaha :D
ale nie możesz się gniewać :O to zdjęcie i tak było conajmniej dziwne :)
w sumie to obiecalam Ci tą notkę już dawno temu, ostatnio także, ale jakos nie mialam weny twórczej niestety ;/ no i dziś mnie tak natchnęlo, żeby tu cos dla Ciebie ukulać w miare sensownego,
więc mam nadzieję, że Cie to ucieszy bardzo :* (a jak nie bardzo, to chociaż troszeczke).
Chciałam Ci tu napisać, że bardzo cieszę się, że tak nam się dobrze wiedzie ahahahah! <3
Uwielbiam Twój śmiech, nawet ten lekko dałnowaty ;/
Robić sobie z Tobą zdjątka, na których ''ja wychodzę słodko, a Ty psujesz efekt o.O''
Zwijać się ze śmiechu na środku miasta ;o
Leżeć i wspominac sobie, a w tle Verba > to jest to *.*
Rozmawiać sobie poważnie, jak również bez najmniejszego sensu! :*
Nawet to jak mi dogadujesz i mnie wyzywasz pałko :(((
Uwielbiam robić z Tobą wszystko i nic <3
I jednak nie mam weny hahahah
Wszystko wróciło do normy, a jest nawet lepiej i miejmy nadzieję, że tak zostanie
Kocham Cię naprawdę mocniutko <3
Buziaki <3