Moja Niunia;* xD

                                                                                                                       Od Honoraty Dla Niego!;D

                                                                                                                              06.06.10r.

    Poniedziałek</3

            Wszyscy mnie dziś wkurwiają,a najgorsze w tym wszystkim jest to, że przyjechałam do domu...

 Eh..Czemu muszę mieszkać w tej zjebanej Dobie?

          Ten weekend zaliczam do udanych, ponieważ mogłam zapomnieć o całym świecie,cieszyc się chwilą i być blisko Niego..Był to czas w którym  nie myslałam o kłopotach, problemach ani żadnych smutkach</3 Z uśmiechem  na twarzy po prostu byłam... Z Nim... Przez cały ten czas, no może nie cały, ale prawie. On  był wciąż przy mnie...Czułam Jego oddech gdy sie do Mnie przytulał,Jego ciepło, ciało..Jego obecność sprawia, że zapominam jaki on jest na prawdę.. Że choćcałował się z Moją najlepszą przyjaciółką, a ja nie potrafię Mu tego powiedzieć...Nie potrafie byc zła,gdy jest blisko..Jego oczy powodują usmiech...Choć zerka tylko na chwile..Jego dotyk sprawia dreszcze na moim ciele..Jego pocałunki ciągnął za sobą pragnienie czegoś jeszcze..Czegoś więcej... Tylko, że ta świadomość... Ta cała prawda sprawia, że potrafię się powstrzymać ,powiedzieć nie..Lecz On się nie złości. Przytula mocniej,całuje bardziej..Lubi gdy tak robię..Bynajmniej wie, że nie jestem szmatą, która pozwala dotykać swoje ciało z nadmiarem..  Potrafi to zrozumieć lecz ja i tak wiem, że myslach ma taką nadzieję, że w końcu  się poddam...Że będzie mógł zrobić to co tak bardzo pragnie</3

         Jest 22;28, a ja próbuję wmówic sobie poczucie obojętności wobec Niego. Im bardziej pragnę słuchać, dotykać,całować.. Tym bardziej tęsknie za tym, który najlepiej umie ranić, porzucać, olewać;!..

        Wyobrażam sobie teraz Jego..  Siedzi blisko wtulony tak jak wczoraj.. Przypominam sobie jak mnie dotykał i całował z taką delikatnością, jakby mógł zrobić mi krzywdę.. Pamiętał jak Mi dokuczał klepiąc mnie i gryząc wiedząc że tego nie lubie... Pamiętam jak siedziałam u Niego na kolanach, wpatrzona w Jego cudowne oczy, słuchając to co mi opowiadał.. Pamietając jak obudziłam się w nocy przygnieciona pod Jego ciałem, albo ścisnięta przez Jego ręce... Pamiętam jak przytulał mnie przez sen, albo z rana jak tylko się obudził.. Pamiętam to wszystko i chcę przeżyć to jeszcze raz...Chociaż tak, przez chwilę chciałabym odbic sie od dna...Poczuć się pewniej..Poczuć się, że jednak ktoś na tym świecie ..Nie tylko potrafi  mnie krzywdzić , ale i wywoływać uśmiech..Poczuć, że jestem potrzebna..

      Wiem, że to nie dobrze alee chciałabym być teraz blisko Niego.., móc się przytulić w te wielkie ciało i zasnąć, a rano obudzić się i zapomnieć o wszystkim.. Urodzić się na nowo.. Zacząć  życie jeszcze raz tym razem ze świadomością jakich błędów nie popełniać..='(

                                                                                                Przepraszam Was.!

        Bo może czasem jestem naiwna.!

         I love the way you lie..!

                                       Ona kochać chcę.!

                                                                                   By Honorata='*

        Ehh, Tak wiem, jestem czasem gorzej pojebana niż myślałaś Olu!

                                            I tak Cię Kocham<3; *