#7.

Nie skreślaj mnie ze spisu pilnych marzeń, nie skreślaj mnie na liście do zachwytu. Nie skreślaj mnie, podkreślaj mnie.

Przychodzą i odchodzą . Rozkochają , pobawią się i odejdą.

Szalało we mnie coś, domyślam się, że to serca bicie.

Powtórzę że, nadal czekam. Banalne, że muszę dawać sobie radę. Choć tego już nie chcę.

Nie lubię kropek, bo one oznaczają koniec, a ja mam do powiedzenia jeszcze dużo rzeczy!

Nie pytasz dokąd idę, ale wiem, że idziesz ze mną, Tam jutro spotkamy się na chwilę, na pewno.

A z każdą sekundą, minutą, godziną. Z każdym jebanym dniem coraz bardziej mi Ciebie brakuje

Zapotrzebowanie na tego Pana z magicznymi tęczówkami wzrasta z dnia na dzień coraz bardziej .

mam ochotę Ci przypierdolić. pierwszy raz w życiu jestem gotowa na to by podejść, stanąć na palcach i pierdolnąć Ci w ten jebany pysk na którym widnieje ten wkurwiający uśmiech, kurwa.

śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same.

Bo ona jest inna. Ona sama wie, czego chce. Nic, ani nikt nie może tego zmienić.

Ona kocha swe marzenia, wspomnienia. Cieszy się każdą chwilą-

bo ta nie będzie wiecznie trwać. Łapie ją garściami, upaja się nią.

A później, gdy się skończy, płacze wspomnieniami

. I znów zaczyna żyć od nowa dążąc do swego szczęścia .

Kazali narysować co czuję, oddałam pustą kartkę.

Facet jak facet. Będzie dawał nadzieję, włączy ten swój ''łobuzerski'' uśmiech,

sprawi, że go pokochasz a potem? A potem zapomni,

że w ogóle był ktoś taki ja Ty w jego życiu.

zmienić. zawsze być sobą.najtrudniejsza jest walka o to, żeby nie dać się.

świat ludzi internetu, których nie stać na rozmowy bez ekranu monitora.

ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało.

Z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok niego.

wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam.

Głuche błagania o odrobinę szczęścia .