Hey istoty ludzkie;*
(odezwało sie nie ludzkie)
Dzień dobiega końca, łoj nie mam czasu tu zaglądać I'm sorry I'm don't no perfect ;]
(mój angielski nie przekracza poziomu podctawowego)
Tak więc był on nawet ciekawy szkoła jak szkoła 6 lekcji...
Nic nadzwyczajnego.
Hmm potem byłam u Klaudka;D
Grałyśmy z druga Klaudią w kosza... to była rywalizacja za wszelką ceną
Orbitki kontra Wściekłe Kurczki xD
Znokłtowałam Klaudka ...i upadła i się nic na szczęscie nie stało;]
- nie gadam z tobą
- ja z tobą też nie
- nie gadam z tobą
- to po co sie odzywasz? masz mi coś do powiedzenia wyślij pocztą lub skontaktuj się z moim menagierm:P
No tak "to nie znaczy że wyzywam Cię na wojne że Cię nie kocham" - dokładnie;)
Szalona różowa Orbitka biegała sobie ... jak no jak ona:P
I gadałyśmy...
-ey ja to chcę znów być takim beztroskim dzieckiem
-masz na myśli to że chcesz bawić się lalkami?
-hmm powiedzmy, chcę iść do piaskownicy i nie martwić się niczym innym jak tylko z czego zrobić okienka w zamku z piasku....
-albo w co ubierzesz swoją szuszu:P
-noo ja też chcę być tym dzieckiem
26.07. -> urodziny Klaudka (Wszystiego Najlepszego!xD)
Taaa.... będziemy spały pod namiotem hmm i mam nadzieję że będzie równie ciekawie, zabawnie i kontrowersyjnie jak w ubiegłym roku;P
Chyba się już napisałam...
Jutro z Niąąą ;* do Santoriiniego
I będę się dzielić jajkiem w klasie hihi
Idę już idę...
Dobranoc;*