byłam u psychologa. i... rozczarowałam się. spodziewałam się kogoś kto miał już kontakt z bulimiczkami i wie jak im pomóc, a to była zwykła pani psycholog. wiem, za dużo wymagam, ale ona jakoś nie widziała w ogóle problemu w tym rzyganiu, no może że to dziwne i niezdrowe, ale nie wiedziała jak cholernie ciężko z tym żyć i jak z tego wyjść... nie wiem, czy chce do niej jedźcić, tyle kasy, jeszcze dojazdy, a nic mi nie da.
wychodząc od niej bałam się, że będzie napad, kubki smakowe wariowały, chciałam jakoś odreagować porażkę i obawiałam się, że jak wrócę do domu to najmniejsze niepowodzenie i rzucę się na jedzenie.
ale nie! zajechaliśmy po drodze z mamą do centrum handlowego. chodziło o wc, ale zostaliśmy na dłużej :D najpierw do carrefoura: byłam w raju, tyle do wyboru owsianek, batonów musli i wszystkiego. nawet nie wiedziałam, że są takie produkty. obkupiłam się zapasami dietetycznego jedzenia na sporo czasu. i humor od razu o wieeeele lepszy! ^^
a potem na ciuchy. kupiłam dżinsową koszulę i koszulkę. i wisiorek, z sową oczywiście. kolejna do kolekcji.
i wiecie co? był LONGBOARD! myślałam że blisko mnie nigdzie go nie będzie, a był w pierwszym sportowym. i to po 511 zł! O.O myślałam, że będzie po 700, 800 jak na necie. w końcu znalazłam longboard, a tyle oszczędzałam. ale nie kupiłam. ;p hahaha, bo nie byłam pewna. grafika mi się za nic nie podobała i jak tam był to pewnie w innych sklepach też, więc znajdę lepszego, a jak nie kupię tamten. ale się cieszę. <3
tak więc humor świetny, oby tak dalej.
przed chwilą wróciłam, jestem padnięta, idę robić brzuszki i spać. przepraszam, że do Was nie zajrzę, ale siły nie mam.
tylko dodaję bilansik. chudego! :*
2 dzień zdrowiej diety.
2 dzień bez rzygania.
Bilans:
-60 gram błonnika z 200 ml mleka 0,5% tł. i połową łyżczeki miodu (290 kcal)
-połowa gruszki i jabłka (70 kcal)
Razem: 360 kcal
Aktywność:
-ćwiczenia:
*50 skłonów
*100 skrętoskłonów (po 50 na stronę)
*20 skłonów na boki (po 10 na stronę)
*10 pompek
*60 nożyc
*4 minuty rowerku na plecach
*10 podnoszeń miednicy
*200 nożyc na boki (po 100 na każdą nogę)
*krążenie bioder (po 2 minuty na każdą stronę)
*30 pajacyków
*60 skoków na skakance
*10 wymachów nóg (po 5 na każdą nogę)
-15 minut twister
-rozciąganie
+niecały dzbanek zielonej
+około litra wody
+pepsi light