jutro wyjazd.
'A każdy chciał tu przecież normalnie żyć mimo wszystko.
Bez tej Paranoji po prostu żyć mimo wszystko.
Bo ile można szarpać się, bić o przetrwanie z każdym dniem?
No chyba że to warto znieść.
Mimo wszystko.
Mimo wszystko...'
zastanawiam sie czy skasowac photobloga?
będę tęsknić za POLSKĄ
strasznie.