Lewizna!

Zdjęcie: Na nim jest mój ukochany dziadek - Jurek, z Kutna.

Święto zmarłych spędziłam w Kutnie.
Tam czas biegnie zupełnie inaczej
Tam jest coś, co sprawia
Że chce być lepszym człowiekiem.

Kocham tego człowieka na zdjęciu.
To jest chodząca szafa grająca
gdyż wiecznie wyśpiewuje jakieś hity z jego młodości
Ma fantastyczne poczucie humoru
A także jest uparty jak osioł
Bo przecież on źle nie widzi,
to telewizor jest popsuty...
hehehe.
Kocham kocham kocham go :)
I nasze rozmowy...
D: No Basiu, czas sobie jakiegoś gagadka znaleźć
JA: Mamy czas... Na razie nie spotkałam normalnego mężczyzny...
D: Pojedź na Śląsk, tam kobiety maja jak w raju. Nie muszą pracować, tylko robią to mężczyźni.
Ja: niee... ja wole pracować, nudziłoby mi się
D: masz racje... Bo pewnie z nudów poszła byś na lewiznę.
Ja: lewiznę?
D: Posiadałabyś jakiś mężczyzn na boku... jakiegoś listonosza na przykład.(śmiech)

On mnie po prostu powala na kolana xD
Na lewiznę...
hehe.

A dzisiaj spadł pierwszy śnieg.
myślałam, ze zawału dostałam :P

PEACE&LOVE