Od wtorku nie byłam w domu, dziś wróciłam, a tu niespodzianka.. trochę niemiła.
Teraz czekam na przelew, a potem jedziemy na zakupy. Mam nadzieję, że w końcu coś INNEGO wpadnie mi w oko, bo mam dość tych "emu" i płaszczyków.. Naprawdę. Już bym wolała trapery. :D
Ehh, byle do środy. Hello akron!
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika xenniatko.