pysk śmieciarza, ale się zdarza. ; o
Booże, jak ten rok szybko pierdolnął.
pamiętam jeszcze sylwester . < 3
potem ten nieszczęsny styczeń, aż do 10 marca,
i ta główna sensacja roku. ; o
te imprezy majowe, czerwcowe.
te nudne wakacje, które zakończyły się na duży plus,
czyli boskie 2 tygodnie nad morzem ze skarbeńkiem ; o
no i powrót, pożegnanie, przywitanie szkoły -.-`
zaraz kolejny sylwester, i zaczną się 18-stki.
w tym moja. ; o
ojeej, a tak niedawno bawiłam się w chowanego w jakichś starych bunkrach i tunelach. ; O
czemu ten czas tak zapierdala? oO`
dobrze chocia,że w szkole wspaniale.
same piątki i czwórki. ; o
jestem z siebie dumna, chociaż ten tydzień mi się nie usmiecha. ; o
za to w sobotę widzonko < 333 upragnione i wyczekane po 3 tygodniach. ; o
no i modlę się codziennie, i wypowiadam życzenia do spadających gwiazd, żeby to wszystko trwało do 29 października <3 ; <