Zdjecie oczywiście z Sielpi

wreszcie odebrałam prawko;0

uwierzycie, że czekałam aż 3 tyg bo  tym oszołomą w urzędzie sie nie chciało dupy ruszyć!

no ale mam, ciesze się i podniecam:) Lansssujem się ;p

Legalnie juz  sobie zrobiłam kilka przejażdżek pod nazorem tatusia oczywiście,

który wszystko musiał mi tłumaczyć,< pobawił się w instruktora>;p

Tylko, że ja to wsszystko wiedziałam ...

szukałam sobie dziś jakiegos małego samochodziku bo te co mamy w domu to nie na początkującego kierowce;p

znalazłam i w pon. jade po niego.(tylko Ciiicho bo to narazie tajemnica)

a tak poztym to się nudzem wiec czytam jakąś książke do szkoły i sama sobie się dziwie że to robię ale ok  ;p

ii jutro spotkanko z Misiem

stęskniłam się strasznie, strasznie bo się nie widzielismy przez 2 dni

Kocham!