-Zacząłeś to skończ!
-Nie denerwuj się. To nie temat na teraz.
-To niby kurwa na kiedy?!-sama nie wiem co mnie poniosło, chyba to wciąż za wcześnie.
-Uspokój się, proszę Cię. Nie miałem na myśli nic złego, chciałem tylko powiedzieć&.
-Powiedzieć ?-skrzyżowałam ręce na piersi i czekałam, czekałam, czekałam i czekałam . Cisza między nami trwała jakieś 3-4 minuty aż w końcu on głośno odetchnął i podszedł do mnie. Stanął niebezpiecznie blisko a ja nie mogłam się odsunąć. Powinnam, ale nie mogłam. Lekko zdezorientowana obserwowałam każdy jego ruch. Delikatnie uniósł knociki ust, spojrzał mi w oczy po czym najzwyczajniej w świecie mnie pocałował. Nie umiałam go odepchnąć, nie chciałam. To jak mnie całował bardzo mi się podobało więc nie stawiałam żadnego oporu.
-Właśnie dlatego.-szepnął prosto w moje usta po czym ponowni się w nie wpił , tym razem dużo bardziej brutalnie, zachłannie&. Namiętnie. Zakręciło mi się w głowie, nie umiałam się od niego oderwać, coś mnie powstrzymywało. Jakaś dziwna siła, może to grawitacja przez chwilę zaczęła działać inaczej? Nie wiem, nie umiem tego wytłumaczyć. Dopiero mój dzwoniący telefon nas rozdzielił.
-Nie mów mu nic.-warknął Iwan.
-Wiem, nie jestem dzieckiem.-wyszłam z pokoju po drodze odbierając połączenie. Rozmawialiśmy dość długo. Nie były to jakieś ważne tematy, po prostu rozmawialiśmy. Najzwyczajniej w świecie, tak jakbym przed chwilą nie całowała się z jego najlepszym przyjacielem. Ja pierdolę co ja narobiłam?! Jeżeli Izaak się dowie to koniec, amen w pacierzu , finito. Zostawi mnie albo zabije. Wolałabym tą drugą opcje, byłaby zapewne mniej bolesna.
-Bądź grzeczna.-zaśmiał się do słuchawki.
-Zawsze jestem.-bąknęłam cicho.
-Dobranoc Księżniczko.
-Dobranoc.-rozłączyłam się. Co ja kurwa narobiłam!? Co mi odjebało?! Jak ja mogłam mu na to pozwolić?! Chyba do reszty zwariowałam!
Jakoś tak mało tekstu mi się ostatni mieści o.O
Jutro rano dodam jeszcze jeden CD ;)
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdFajne miejsce pracy. ezekh114Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24