The End...

"I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę." Cytat dopasowany jakby do sytuacji. Stawy, próby, malowanie na korytarzu, wszystko takie jak w tych 2 zdaniach. Nie wiem co będzie bez was, czy wszystko bedzie tak samo, nic sie nie zmieni, chyba nie, napewno nie. Nic już nie będzie takie jak teraz, jak np. dziś. Zostaje teraz tylko podziekować: Annie Marii: Za te w sumie 11 lat. Za siedzenie w jednej ławie.Za tamte wakacje. Za to co działo sie na lekcji czy przerwach. Za joki z pana T. Za podziwianie twojego rometa. Za ogniska i picie alkoholu. Za Pociecha City. Za wycieczki do lasu. Co by nie było dużo razem przeszłyśmy. Wojtek: Za to że jesteś mistrzem żartów i nikt cię nie pobije. Że jak by nie ty nasza klasa nie była by juz taka sama. Za stołowanie przy jednym stole wraz z innymi. I wogóle. Kinga: Za nasze wspóle sKsy i baseny, bo tego jest mi naprawde szkoda. Za to że jestes takim Krejzolem i sie nie zmieniasz. Za wspólne ruchańska, za stawy, za wspólny śmiech i płacz. Za to że ciągle się uśmiechasz. Ża to że jesteś. Nina: Za wspólne rozmowy. Za tamte wakacje. Za stawy i ogniska. Za to że kazdego potrafisz pocieszyć i pomóc. Za to że zawsze jesteś kochana i sie nie zmieniasz. Bananek: Za to że tak zżyłyśmy sie przez te ostatnie tygodnie. Za to że jesteś z nim i ciągle mnie o to pytasz.Za to że jesteś taka szalona i pięknie śpiewasz. Za to że ciebie nie da się nie kochać. Za wszystko. Dzięki za te wspólne Włochy bo było naprawde wspaniale i nigdy tego nie zapomne :Nina Banan Weronika Karolina Jagoda Cebi Łapa Mazi Kurzaja: Nie będe tu wymieniać ludzi z klasy ale mieliśmy naprawde fajną klasę. Wszystkiego będzie brakowało... Chyba zamykamy ten rozdział...;(