na ognisku wczoraj było bardzo fajnie .
tylko potem . . . tak jak zawsze,
kiedy ktoś mnie olewa .
droga do domu, która miała mi zająć dwadzieścia
minut zajęła półtorej godziny!
łohohoh . i był przypał, bo zosieńka jeszcze nie
spała jak wracałam . i było dużo pytań .
i czereśnie już są .
(maliny też! xD)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika xdivax.