`I uwierz, że pomimo szczerych chęci,
Nie mogłem przestać myśleć, że chyba Cie zabiję.
I nie wiem co bym zrobił gdybyś tam gdzieś,
pojawiła się w drzwiach, piękna jak zawsze.
Nienawiść uszłaby ze mnie pewnie, nagle
i powiedziałbym Ci wprost, że nasz czas nadszedł.
W piątek byłam na gali.
Inaczej to sobie wyobrażałam, ale bez niektórych momentów było na prawdę fajnie. :)
Wczoraj był Piotrek, weszliśmy na Smoczy Ząbek. Jeny zejście stamtąd było masakryczne, ale daliśmy radę.
Wgl. skaczę z radości, ale na razie ciicho. :3
Styczniu przybywaj. :D
Ostatnio ciągle rap. ; o
Trochę przybita jestem...