Powrót z Turcji.
Zaliczone kilke imprez.
Dzisiejsze urodziny w Trzciance.
Jutrzejszy obóz.
I te trzy ostatnie dni...
Kończymy z tym!
"Jeszcze kilka dni i nocy, i wszystko wróci do normy
Będziemy zorganizowani i poważni, uczesani i przezorni
Jednak jeszcze dzisiaj i jutro, pojutrze i popojutrze
Pozwól nocy kochana, życiu nosa utrzeć"
KOCHAM WAS MORDKI!
Ps. Fajne to zdjęcie wyżej. Szkoda, że nie mam takiego koloru włosów, bo naprawdę ładny! ; )))
Płakać mi się chce jak sobie pomyślę, że to już tak naprawdę koniec... Cieszę się , że mam z Wami kontakt. To w sumie wiele ułatwia. Nie wiem dokońca co, ale jest lżej. Nie wiem na jak długo. Nie chcę już o tym myśleć. Dziękuję i tyle. Mnóstwo całusów! ;****
ZOSTAW CO MOJE, NIE ZRYWAJ GRUNTU NA KTÓRYM STOJĘ!