dzisiaj Jadźka u mnie spała ;p
obudziłyśmy sie gdzies o 12 ;] śniadanko i na basen jeszcze z Madzikiem ;p
i na basenie było .. "magda magda magda " ;p i to nasze fajnie rozpłynięte toffifee
"yee mam czekoladową trawe , ręcznik i skóre " hahh ! ;]
przyjechałyśmy to zaczęło padać a akurat chciałyśmy iść na klatke i się przejść ;p
ale chwile poczekałyśmy i przestało ale jak pochodziłyśmy troche to znów zaczęło padać i nam się trochę zmokło
posiedziałyśmy na klatce chwile .. Jadźka pojechała sobie ;( ;*** i z Magdą zostałyśmy same ;]
wziełyśmy psa i poszłyśmy sie przejść ;p po drodze spotkałyśmy fajnego dużego psa ;d
i to było tak : Wenus no leć bo nie zdążysz ;p
tak naginała to jest koniec ! polewka w kit ;p
albo ci niemcy <lol2> i po drodze Magda do mnie coś gadała po niemiecku ale przekręcała wyrazy jaka to była brecha z tego
masakra
;]
dobra idę spać .. narka
Tylko obserwowani przez użytkownika xdaisyxx
mogą komentować na tym fotoblogu.