Powracam! Przyjaciółka już wyjechała,waga się utrzymała,co jest świetne,biorąc pod uwagę ile ja żarłam i czego....
Przez 2 tygodnia patrzenia na to jaka ona jest szczupła i drobna,porównywania siebie do niej i ogólnie tego wszystkiego,moja motywacja i siła wzrosła o 150 %. :) Od dzisiaj zaczynam HSGD + ćwiczenia,które sobie ustaliłam. Mam naprawdę dużo do zrzucenia,tak na oko 16 kg (wydaje mi się,że z wagą 48 kg w końcu będę miała płaski brzuch - po raz pierwszy w życiu). Maksymalny czas na osiągnięcie tego to początek kwietnia,ale mam nadzieję,że będzie szybciej. :D Już Was nie zanudzam (Boże,jak ja tęskniłam!!!),a spadam do szkoły. ;P
bilans:
ś: serek wiejski light [91]
pomidor,ogórek,szczypiorek
2ś: drożdżówka [250]
o: bułka fitness [160]
serek turek [16]
pomidor,ogórek,szczypiorek
* lód [300]
k: ----
817 / 900
ćwiczenia na dziś:
Mel B : cardio + brzuch [-133 kcal]
10 minut hulahop [-50 kcal]
Co sie u Was pozmieniało przez te 2 tygodnie? :)