Było dzisiaj nawet zajebiście. Poojechałem z koleżankami i kolegami na sale gimnastyczną, później dojechała reszta . Było nas ponad 10
Graliśmy w noge :P Tylko trochę było niedobrze z dojazdem bo deszczyk kropił .
Później gdy wróciłęm, z sali zagrałem sobie w tenisa stołowego z koleżanką (Klaudią) .
Pozdro: Dla ziomków z Florydy hehe
I to chyba na tyle papa..