Dziękuję Wam za to, że
nie boję się życia !
Chociaż przez chwilę potrzebuje żeby było tak jak dawniej,
chce to odzyskać,
chce się poczuć jak wtedy.
To wszystko potoczyło się za szybko
Czas mija mi niewiadomo kiedy
Okazuje się, że już nic nie wiem,
nie mogę pomóc.
Czy już wybralam ?
Przecież nigdy nie chciałam tego robic.
A może to wy wybraliście...
Czy tak miało być ?
W dobie zawiści, zazdrości, kłamstw,
Byli przejrzyści jak szkło,
Nie raz stawiali moje dobro nad swoje,
Wiedzieli zawsze co czuję,
Aniołem stróżem jest każdy z nich,
Koszmar zamieniał się w cud,
Nigdy nie bałam się, że monety dźwięk,
Zagra melodię ich dusz,
Oni, oni są,
Oni, oni to moi przyjaciele.