Nie możemy tak żyć, uciekając w popłochu przed namiętnoscią.Nie pozwól mi, przestać wierzyć w to co czuje.Nie możemy tak żyć, uciekając w popłochu przed dojrzałoscią.
Nie pozwól mi!
Już wiem czego boisz się najbardziej.Spróbuj oddychać tym jak ja.Gdy twej niepewności światło zgaśnie,rozpalmy ogień, z którym przemierzymy cały świat.Jak Ariadny Nić są twe szczere słowa,dzięki którym chce poznawać, chce budować.Usłysz mój głos.Ja wołam Cię by móc,ze wszystkich sił uwolnić Nas i czuć.