W Ł A M I K

siemanko, robię włam Karinie, czemu nie? 

ogólnie to chciałam ci podziękować za wszystko, bo czemu nie no nie? no w sumie wiesz za co ci dziękuję bo pisałam ci to już 65388888884 razy, jakoś chyba, nie?

no ale powiem jeszcze raz bo czemu nie?

no to dziekuję ci za wszystko dosłownie. za nasze Wojnowo, za wszystkie zdjęcia, za te kąpanie się w jeziorze, hohoho za zdjęcia w wodzie, potem za te wszystkie wyprawy rowerowe, za te nagrywanie filmików z miotłami i w ogóle, jak bawiłyśmy się w chowanego, albo śmałaś się z chłopakami z mojego krałla #tobyłoniemiłe, no ale bywa, w tym roku jak będziemy jchac razem to Ci pokażę, że umiem bo dostałam 5 z krałla hohoohoh ostro, ale najlepsza była piżamka Bartusia, z której się trochę bardzo śmialiśmy hohohoho. najlepszy dialog z Wojnowa: 

Filip: do ajów mama do ajów!

Filipa Mama: ja ci dam do garów! 

hahahahahhahaha, co się wtedy uśmiałyśmy! dobre było jak chodziłyśmy się kąpać i spędzałysmy w łazięce około dwóch godzin, i się na nas darli, że tak długo, bo oni się nie mogą wykąpać. no ale to mogłam pominąć, ale w sumie nie kąpałyśmy się razem, tylko osobno, tylko strasznie tam było siedzieć w tej toalecie samej jakoś, bo ciemno i koło ulicy masakra. 

mamy jeszcze z tamtąd mase rzeczy ale nie chce mi się ich wszystkich wymieniać hihihihi. potem były wakcje u Sandry, też dużo stamtąd jest, przypomniało mi się, jak Daniel robił salto i sobie prawie połamał ręke, zdolny Daniel. albo pamiętam nasze ukochane kanapki z pasztemtem i masłem co jadłyśmy ever day, dobrze, że Sandra inwestowała w pasztet i miała chyba z trzy pasztety:* przypomniało mi się jak wchodziłyśmy przez płot do
Sandry i ja sobie podarłam spodenki #mądraja. wchodzimy a tam goła Pati w staniku hohohohohohoohohohohohohoh, seksi czika biegała na golasa! #POZDRAWIAMPati hohoho. pamiętam jak poszłyśmy do 1 się zapytać czy się dostałam, to się tak bałam zapytać, że musiałaś się pytać za mnie, a jak się dostałam to tak sobie myślę fakjeaaaa! pamiętam jak w Wojnowie mówiłaś, żebym się przeniosła do ciebie do klasy. albo pamiętam z Wojnowa słitki z moim tatą, najlepsze! w sumie między nami bywało, różnie. robiłyśmy głupie błędy, ale mimo tego się nie poddawałyśmy. no ale po Wojnowie było inaczej, no ale nie będę o tym wszystkim tutaj pisać no nie? bo po co wszyscy mają znać naszą kłótnie, i z jakiego powodu to się stało.   teraz gadamy sobie na skejpiku, wieśniaru bez grzywek hohohohohohoho. xd

lubię wspominać nasze wszystkie chwilę, które mamy razem spędzone. kocham je nie wiem czemu, byłaś, moją najlepszą przyjaciółką, ale wszystko się rozsypało. trochę szkoda, ale cieszę się, że nadal mimo wszystko się kolegujemy, mam taką nadzieję, że kiedyś znów się zaprzyjaźnimy, zobaczymy w sumie. cieszę się ogólnie, że cię poznałam i to bardzo, nawet nie pamiętam jak to było. w sumie dzięki tobie poznałam fajnych ludzi, nawet z jednym się przyjaźniłam.  no i ogóle pamiętam jak napisałaś, że nikt nie wie, jaka ta nasz przyjaźń jest i że ona nie jest fałszywa i że ona długo będze trwać, jadnak się trochę myliłyśmy, trudno się mówi, kiedyś może to odbusujemy. no i ogólnie nie mam już pomysłu co pisać hohoohoh. dziękuję ze, zawsze jak widziałaś, że nie daję sobie razy, pomagałąś mi jak tylko możesz. dziękuję, że mogę ci ufać, że wszystko co ci powiem, zostaje między nami, dziękuję <3 no i ogólnie jeszcze raz kocham cię i dziękuję Ci za wszystko, a teraz spadam, bo już nie mam pomysłu co pisać i ogólnie zaraz idę. no to pa <3

pisała : onexthink