Hej :).
Zdjęcia zrobione 15. 08. 2020 r. ^___^.
WSCHÓD SŁOŃCA - fotorelacja kolorowego widoku z mojego okna - Ave Kitty Photography <3.
Już dawno nie było krajobrazów/widoczków :).
# niebo płonie ognistymi barwami
# płonący wschód słońca
# malowniczy początek dnia
# zachwycające zjawisko na niebie
Nie mogłam się powstrzymać i wczoraj założyłam mniejsze 8-milimetrowe podkówki. Nie wiem jakie cuda się stały, ale w końcu pasują idealnie i czuję się w nich komfortowo :). Na pewno mój ukochany się z tego bardzo ucieszy, bo przecież ten rozmiar bardzo chciał i gdyby nie on, to pewnie nigdy nie miała bym tak pięknie dopasowanych snejków w wardze <3. Ja nawet myślę, że będzie bardzo chciał mnie zobaczyć w nowych kolczykach i szybko coś zaplanujemy :*.
Chciałabym też znaleźć dzień i pofarbować odrosty. Bo jeśli nie pofarbuję to tylko czekać jak będę miała ombre od góry chłodny brąz przechodzący w dół w platynowy blond :P. Miałam już kiedyś takie, bo przestałam używać rozjaśniaczy, ale to dawno było, 13-stkę miałam wtedy jak pamiętam i całe włosy ciemne i tylko końcówki bardzo jasne były. Niezbyt mi się widzi, bym miała większość ciemnych. Chociaż skoro oglądam tureckie seriale a tam większość osób ma ciemne włosy i mi się oni podobają, to raczej muszę w jakimś stopniu gustować także w ciemnych :).
Można się domyślić dlaczego tak ściągam z tym farbowaniem. Bo czym więcej włosów do farbowania to tym więcej pracy. Teraz mam długie, takie mniej więcej do połowy pleców. I sporo roboty przy malowaniu odrostów pędzelkiem, oddzielaniu pasm i żeby nie tknąć tych jasnych bo by wszystko poodpadało XDDD. Tym bardziej, że nikt mi przy tym nie pomaga i radzę sobie sama od lat. W dodatku nigdy nie byłam u fryzjera. Szok haha... ale tak bardzo lubię być sama dla siebie fryzjerką i jestem raczej mało ufna ;).
Zresztą gdybym nie przystopowała z farbowaniami, to włosy nigdy by mi nie urosły. Miałabym pewnie takie do ramion i pomagałabym sobie dopinkami jak kiedyś / teraz ich nie używam. Ale znam ludzi, którzy farbowali intensywnie i często przez kilka lat (rozjaśniacz + tonery/farby + częste zmiany kolorów), a teraz noszą peruki i chyba będą musieli nosić je już zawsze... ja sobie tego nie wyobrażam, jakież to nieszczęście i to nieodwracalne :/. Ale dobrze, że przynajmniej jest dla nich nadzieja w perukach - te naturalne z górnej półki prezentują się czasami dużo lepiej niż prawdziwe włosy dziewczyn, jest duży wybór kolorów i fryzur i w sumie trochę wygodne to... założyć i fryzura gotowa ^^. Peruki też fajne jak ma się zdrowe swoje własne włosy, można szybko mieć inną fryzurę, inny kolor włosów, inną długość... i dobrze jest czasami skorzystać z takiej opcji i założyć od czasu do czasu perukę :).
U mnie jest bardzo słonecznie dzisiaj. Pogoda wymarzona w tej chwili. Lecę owocnie wykorzystać ten moment i złapać trochę ciepłych promyków :).
MILUTKIEGO DNIA :)
MOJE STRONKI:
.
FACEBOOK ---> https://www.facebook.com/avekitty
INSTAGRAM ---> https://www.instagram.com/ave_kitty/
BLOGSPOT ---> http://avekitty.blogspot.com/
TUMBLR. ---> https://xavekittyx.tumblr.com/
IMVU ---> https://avatars.imvu.com/avekitty
MOJA POWIEŚĆ ---> https://www.facebook.com/Ania.Ave.Kitty/
YOUTUBE ---> https://www.youtube.com/channel/UCt7d9JCLO29s5y-9VYwpQFw
Pozdrawiam wszystkich :) :) :).
Ave Kitty
6 godz. temu
1 dzień temu
2 dni temu
4 dni temu
5 dni temu
6 dni temu
10 STYCZNIA 2021
8 STYCZNIA 2021
Wszystkie wpisy