No bo ptaszek faliczny... tfuu.. falisty, ma na imię Bombel :D
A jaki on śmieszny! :D
Wiem, że lubi rapować przy muzyce techno, chodzić po spaghetti i robić kupę na głowy niewinnych ludzi :D
I umie dawać całuski.. Takie z języczkiem nawet :D
Byłam sobie na Potterze 3D
Te 3D było dopiero ostatnie 20 minut.. Ale dobre i to..
Zajebistyczny film, podobał mi się i wogóle, a jak kto ma na kompie to niech pożyczy
Była pierwsza maleńka stłuczka skutrem, i trochę obawiam się o moją dalszą naukę.. No, ale się zobaczy..
11 sierpnia jadę sobie w pizdu..
Najpierw się trochę ugrzecznię z rodzicielami, a potem napsocę na łobozie :d Jeszcze nie wiem co,ale może będą pisać w gazetach :D
Wracam sobie 1 września, a w moje urodziny zdaję prawko..
Jak kurna nie zdam to będzie the end of my fabolous life
Trzymta za mnie kciuki..
Może coś jeszcze szkrobnę przed wyjazdem, się zobaczy..
Sayoonara
Watashi wa Damian o hontooni aishite imasu :*