notke pisze drugi raz ;/ bo głupi komputer się zawiesił...;/
zdjecie orginalne bez jakiejkolwiek przeróbki, bo Karolinie i Basketowi się najbardziej podobało.. zdjęcie z dyskoteki na która doszłam...
no bo we wtorek tez była 'dyskoteka' szkolna, ale ja leżałam w łożku z chorobą... ale nadal boli gardło i mam katar;/
ale juz odbyłam romozwe na temat następnej 'dyskoteki' szkolnej, bo na tej co była dość sporo mnie ominęło..;/
rozmowa z moim tatą, jak troche mi odbijało :D
Tata: Ola moze czas zmienić lekarza?!
Ja: No chyba dilera tato :D !!
jak narazie nie mogę narzekać na mała ilość zdjęć, bo zdjeć troche przybyło, z dyskoteki gdzie naliczyłam ok 90 na kótrych jestem, ale z tego to tylko pare nadaje sie na 'pokazanie' ich. :]
Bo lustrzanka Martynowa wymiataaa ;*
dziś męczyłyśmy lekcjie z bio.
a ja muszę zacząć męczyć mape z geografi...;/
mało osób na gadu dostępnych... już tak póżno? czy dziś wszyscy wyjątkowo szybko poszli?;>
ale jest internetomanka... ta pozdro- Karolina Ss. :D
nie burza jest straszna
ale samotność jak cień przylepiona
do mojego ciała czuję ją wszędzie
wokół jest w moim domu w moim
pustym łóżku siedzi na ścianie
na biurku na okniem jest w moim sercu z każdym
jego uderzeniem przypomina
że jest chociaż nie potrafię zapomnieć
gdy nawet podczas największego upału
czuję jej chłód w porównaniu z samotnością
burza nie jest straszna
o burzy wiemy przynajmniej że przejdzie...
;*