Kurcze, kurcze. Coś mnie wzieło na rozkminki... Ostatnio za czesto mnie nachodzą.
Chyba dzieje się ze mną coś nie koniecznie dobrego...
Jeszcze dwa dni. Dwa dni i upragnione wakacje. Żeby tylko były takie jakie chciałabym żeby były.
Kasiu. Wszystko w naszych rękach. To będą nasze wakacje! Muszą być!
+
Czy to nie jest czasem za piekne?