no w piątek urodziny Patrycji w Energy, było fajnie Wojtek też był :)
potem tylko 1,5 godziny spania i po Kacperka, jakoś się dało radę wytrzyamać cały dzień, ale było ciężko ;<
Poniedziałek spacery z Kacperkiem, Moniką i Roksaną noi się przeziębiłam :<
Jutro znów sprawy do załatwienia i trzeba wyjść na tą pogodę, trudno... :(
Tylko obserwowani przez użytkownika xabuuu
mogą komentować na tym fotoblogu.