Halloween.
no jak jest i halloween to i musi byc dynia.:D
ja narysowalam jak ma byc, Lukasz wycial.
ladna? : D
no i co tam slychac w ogole?
u mnie to co zwykle...czyli...nuuuudyyy!
ja mam takie genialne pomysly. i ten tez jest zajebisty...
wiec nie denerwowac mnie.. i tak ma byc, ze ten teges nooo.: )
nooo.
a tak w ogole, to zycze wam dzisiaj milej nocy.^^
i udanych imprez, jesli ktos imprezuje..: )
niedlugo juz moje urodziny, swietaaaaa i sylwester.
wiec wszystko w jak najlepszym porzadku...
jejkuuu. ja niewiem, i nie kumam tego photobloga.
chyba sie zestarzalam... i nie ten teges.
haha, dobranoc Fiutki..; **
a to dla Adriany, ktora robi dzisiaj impreze...
Duuupooo, Mama mowila, zebys nie zrobila balaganu, bo sprzatala.
i badz cicho, zeby sasiedzi nie marudzili...
no... ^ .*