Niewiem czemu to mówie..
Niewiem czemu istnieje..
Niewiem dlaczego tak sie stało..
I choć widziałem cie kilka minut..wiedziałem ze jesteś tą osobą..
Wiem ze nie byłem wart ciebie..chociaż na coś sie łudziłem
Gdybym tego nie zawalił...moze byłoby inaczej..
Chce zebyś wiedziała..
Chciałem abyś poczuła..tak jak ja chciałem czuć..
Widziałem cie tylko chwilę..w głowie mam ten moment..jakby trwał wiecznie..
Jestem tchórzem..myśląc, ze dostane kolejną szanse..odpuszczałem..olewałem..
Chciałbym tylko jeszcze jeden raz..zobaczyć cię, usłyszeć..
Nie będe idealny, bo taki nigdy nie byłem..lecz chciałbym być gdyby to pomogło mi w odzyskaniu tego co straciłem..
Wiersz dla ciebie M ;*
Pokochałem cię...
ale juz to jest nieważne...
wszystko przeze mnie...
nigdy sie juz nie zakocham...;(