dziś zapowiada się masakryczny, nudny dzień. za godzinę idę z Paulą do kamiennej po jakieś małe zakupy, a potem się uczę historii. do tego o 17.30 korki i trzeba dokończyć Makbeta, a zacząć Hamleta... liczę, że chociaż wieczorem ktoś mnie wyciągnie na piwo.
________________________________
jest 16 a ja nawet nie otworzyłam książki, wzięłam się tylko za historię, tak tak dziś znów posiedzę do późna.
wieczorem piwo z Dżastą.